piątek, 28 lutego 2014

Who is it?



Ktoś u nas zagościł. =^.^=



Rosalie: Zzz... Zzzz

Rosalie: Czas wstać!

Obitsu: O, wstałaś Śpiąca Królewno. :)

Rosalie: Aaa pomocy!! Ktoś jest w moim łóżku!!!

Rosalie: Auuu... Muszę się upomnieć o tą drabinkę. 

Obitsu: Pomogę ci.

Rosie: Dzięki. Ty to Obitsu, prawda? 
Obitsu: Owszem. Mamy iść do Nadii, ona zamontuje mnie na ciebie.

Rosalie: Wiesz co... Ja się rozmyśliłam. Idę po Nadię i ona ciebie zapakuje oraz odeśle. 

Rosalie: Usiądź tu i poczekaj. 
Obitsu: Ok...

Rosalie: Naadiaaa...
Ja: Ty jeszcze w piżamie?! Miałaś przyjść z obitsu jak będziesz GOTOWA.
Rosalie: Ja właśnie w tej sprawie.
Ja: Hmmm... co się stało.
R: Nie chcę obitsu. Pociągnę jeszcze na tym ciałku.

Ja: O, nie, nie! Nie po to czekałam ponad 2 tygodnie. Nie ma się czego bać. Chyba wszystkie lalki wyszły na tym cało. ;)


Ja: Daj rękę i idziemy.

Rosalie: Niech będzie...
Ja: Mądra dziewczynka. Spodoba ci się nowe ciałko. :)



c.d.n.






środa, 26 lutego 2014

Las.





Hej, hej!

W sobotę poszłam do lasu z koleżanką, ale wygoniła nas jakaś Pani, która stwierdziła, że to jej las...
My nie chciałyśmy robić awantury i sobie grzecznie poszłyśmy.
Ta kobieta chyba była 'trochę nienormalana'... Więc z całej 'wielkiej' sesji wyszły takie dwa szybkie. ;-;  Ogółem podobają mi się te fotki. : D





Zmieniłam wygląd i adres bloga. Jak się Wam podoba? Mnie nawet, nawet, ale jeszcze nie jest to ostateczny szablon. 


Czekam na obitsu dla Rosie. Ktoś zamawiał z mimiwoo? Ile szła przesyłka? Dzisiaj minęło równo dwa tygodnie. Może będzie jutro? Trzymajmy kciuki! 

Ja jej tam nie zapraszałam. ;-; Laila naprawdę często gości w lalkowej dioramce, ale takim bezczelnym wejściem na łóżko Mel to mnie zaskoczyła. Jak ja ją wychowałam?!



Dziś tak krótko bez ładu i składu. ;)

Paaa :*

piątek, 21 lutego 2014

UWAGA!!!!



Jutro ok. godziny 15 blog zmieni adres na: pillow-dolls.blogspot.com
Jak widzicie zmieniłam nazwę na 'Life with dolls'. Jak będę miała chwilę czasu to wezmę się za nagłówek. :)

Pozdrawiam
Pillow

środa, 19 lutego 2014

PORADNIK: Jak zrobić tło do zdjęć? + L.B.A.


Hejo!
Wiele osób pytało się jak zrobiłam tło w poprzednim poście. Postanowiłam zrobić tutorial.


Potrzebne rzeczy:
-brystol
-nożyczki
-taśma


+Kącik, gdzie możemy się 'rozłożyć'. 
W moim przypadku będzie to tutaj:

 Krok I
Utnij przynajmniej cztery średnie kawałki taśmy.

 Krok II
Przyklej górną część brystolu.

Krok III
Przyklej dolną część brystolu nie zaginając środka do podłogi. (patrzcie na zdjęcia, bo nie umiem tego wytłumaczyć.


Tak wygląda ukończone 'studio':

 Tak wygląda wszystko, gdy robimy zdjęcia:


Proste, prawda? Zdjęcia robiłam wieczorem, dlatego takie nijakie. :C


Teraz przejdźmy  do drugiej części postu - L.B.A. Zostałam nominowana przez Shiro, której bardzo za to dziękuję. '3'

Co to L.B.A?

"Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogerów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań.

Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."



1.Co zainspirowało Cię do założenia bloga ?
Lalki, chciałam się dzielić swoją pasją, ale również zdaniem na dany temat. (kiedy pisałam jeszcze o życiu)

2.Skąd nazwa na adres bloga ?
Mój adres jest beznadziejny. Moje imię plus moje imię z dodanym 'e'. ;-; Myślę o jego zmianie.

3.Największe ''blogowe'' marzenie ?
Niedawno chciałam mieć komentarze i je mam.(dziękuję Wam moi obserwatorzy, jesteście najlepsi. '3') Teraz nie wiem jakie mam marzenie. Może 50 obserwatorów?

4.Co ile starasz się dodawać notki ?
Przynajmniej raz w tygodniu.

5.Największe marzenie życiowe ?
Rozwijać się w swojej pasji, robić dalej to co kocham, mieć rodzinę i dobrą pracę. 

6.Czego nigdy nie zjadłabyś, za nic ? Dlaczego ?
Koty. Kocham koty, nie zjem ich. o.o

7. Ile średnio spędzasz na przeglądaniu innych blogów ?
Dużo, uwielbiam przeglądać lalkowe blogi!

8.Ulubiona pisarka i książka ?
Moja ulubiona pisarka to Małgorzata Musierowicz. Kocham książkę 'Juniper Berry i Tajemnicze Drzewo'.

9.Jaki masz kolor ścian w pokoju i dla czego taki kolor ?
Moje ściany są białe, dlatego że pasują do wystroju mojego pokoju. 

10.Jeżeli mogłabyś pojechać gdzie tylko chcesz co to by było za miejsce i dlaczego ?
Hmm może jakaś bezludna wyspa? Odciąć się na jakiś czas od ludzi... Mmmm ^^
11.Jaki masz styl ubierania, dobrze się w nim czujesz czy jest przez kogoś narzucany ?
Mój styl jest różny. Czasem lubię wyglądać dziewczęco, a czasem wolę wybrać coś sportowego. Lubię go.

Nominuję:



Pytania:
1. O jakiej lalce marzysz?
2. Szyjesz?
3. Jaka z Twojej gromadki jest Twoją ulubienicą?
4. Jak dowiedziałaś się o lalkach Pullip?
5. Najładniejszy model Pullip, Dal, Byul, Taeyang, Isul, Yoelume? 
6. Czym kierowałaś się przy zakupie pierwszej lalki?
7. Gdzie 'mieszkają' Twoje lalki?
8. Twój ulubiony blog?
9. Podobają Ci się Blythe? 
10. Jaki jest Twój ulubiony film?
11. Co zrobiłaś po wyjęciu lalki z pudełka?



To ja kończę. Paa ;)



sobota, 15 lutego 2014

Say something.



Hej! 
Wow wczoraj był post dzisiaj też jest. Niemożliwe. :O 
I z tego powodu nie mam wiele do powiedzenia. '-'


Dzisiaj obowiązkowo proszę włączyć muzyczkę:











Say something...




Paaa ;)




piątek, 14 lutego 2014

Walentynki.


Hello!
Dzisiaj jak każdy pewnie wie są Walentynki. Ogółem nie lubię tego święta. Traktuję je jako okazję do wysyłania kolegom kartek od 'tajemniczej wielbicielki'. Takie dziecinne zabawy. W szkole przyszło mi na myśl zrobić fotostory, napisałam 'scenariusz' i wszystko gotowe. : D

~~Zapraszam~~

R: Rosalie
M: Melanie
Ra: Radio

R: Zosieńko, kochana z ciebie laleczka.

Ra: Dzisiaj obchodzimy Walentynki, życzymy miłego dnia.

R: Huh?

R: Waletynki, Waletynki... Co to za święto???

 R: Wali się tynki? Nie to bez sensu...

R: Wiem kto będzie wiedział.

R: Meeel... (Robi słodkie oczka)

M: Eeeh...

M: Co chcesz?

R: Co to te Waletynki?

M: Haha, raczej WaleNtynki.

R: Niech ci będzie, ale co to za święto???


M: No wiesz.. Yyym... To święto zakochanych. Swoją sympatię, osobę na, której nam zależy i ją kochamy obdarowujemy kartkami z jakimś wyznaniem miłosnym lub kwiatami czy innymi upominkami. Rozumiesz?

R: Nam zależy i ją kochamy... Hmm. Już wiem!

M: Helooł, jasne?
R: Taa, jak słońce. Muszę coś zrobić, pa!

M: Przecież ty idziesz tylko do stolika.
R: Nie patrz!
M: Dzieci...

R: Chyba będzie ok...

R: To dla ciebie.

M: Ojej urocze, śliczne. Dziękuję!

R: To ty i ja. Bo wiesz, mówiłaś że robi się walentynkę osobie na, której nam zależy i ją kochamy. Ty jesteś moją siostrą nie sympatią, ale pomyślałam, że coś dla ciebie zrobię, bo cię kocham. Tak po siostrzanemu.

M: Oj, Rosie! Ja też ciebie kocham!

Błąd na kartce Rosie jest tu celowo. Jej niezbyt poukładana wypowiedź na przedostatnim zdjęciu również. To w końcu dziecko. 

Dosyć urocza wyszła ta historyjka. :3 


Ja się z Wami żegnam. 
Paaa