piątek, 7 listopada 2014

A rok temu...

...powstał ten blog. 
Dokładnie rok i 5 dni. Znowu spóźniłam się na coś ważnego.

Chciałabym Wam podziękować. Bez Was nie miałabym motywacji. Tworzycie to wszystko razem ze mną. 
73 obserwatorów, z czego część nawet tego nie czyta. Niby nic, ale dla mnie znaczy wiele.
Z dumą przyznam, że nigdy nawet nie przeszło mi przez myśl usunięcie tego bloga. Za dużo pracy i czasu tu włożonego, za wiele wspomnień które tak po prostu by znikły.

Pamiętacie moje nieszczęsne początki? Próby pisania 'lajfstajl'? Zdjęcia robione telefonem?
Może Wy nie, ale ja tak. :) Wszystko było tak beznadziejne, a ja i tak wspominam to z uśmiechem na twarzy, który jednak od czasu do czasu zamienia się w grymas. Ah, jakże to ja byłam zadowolona ze swoich zdjęć i 'mądrych' wypocin...



Dziewczyny 'świętują' wspominając moje wzloty i upadki... No dobra, nie oszukujmy się. Tylko upadki.

 Mam jeszcze świeżutkie ujęcia Rosie :3


Szykujcie się niedługo na coś specjalnego! Trzeba korzystać z weekendu, gdy słońce będzie jeszcze widoczne. 
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję!
Pillow

7 komentarzy:

  1. Gratuluję wytrwałości ^.^
    Czekamy czekamy! :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepszego! ^.^ I obyś nigdy nie zrezygnowała. :D Mel ma piękny wianuszek. :3 Od miesiąca się zbieram do kupienia w papierniczym takich kwiatków. ;w;
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepszego, sto lat, sto lat! :D Gratuluję roku blogowania! =^^=
    Rosie jest śliczna, aw aw ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczniutko i mega uroczo!
    Wszystkiego najlepszego c;
    Mam nadzieję, że za rok także będzie notka! ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepszego!!!!
    Śliczne zdjęcia ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję i oby tak dalej!
    Zdjęcia są śliczne, a panny jak zwykle urocze. Ten wianuszek wygląda bosko <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulację, oby tak dalej!
    Naprawdę kocham Twojego bloga, Twoje pannice i Ciebie, więc nigdy przenigdy nie uciekaj blogsfery <3 Bo Cię zjem >D
    Najlepszego! <3

    OdpowiedzUsuń