Hej Wam
W poniedziałek nastał czas zająć się Mel. Przyszło obitsu. Jestem nią zauroczona. Ma w końcu charakter, taki jaki chciałam. Jeszcze kilka tygodni temu myślałam o sprzedaniu jej. Dobrze, że tego nie zrobiłam. Mel jest oficjalnie SKOŃCZONA.
No, jak przyszło obitsu to trzeba obowiązkowo zrobić zdjęcia, nie? ;) Nie chciałam robić zwykłych, bezsensownych zdjęć, więc skoro jest jeszcze ranek popstrykałam 'poranne' zdjęcia. Melanie jest ubrana w piżamkę z wymianki z Pariflorą. W następnym poście pokażę resztę rzeczy od niej. ;)
Jedynym problemem jest ciągłe latanie główki, ale mój tata ma przynieść z pracy taśmę izolacyjną, myślę, że to pomoże. ;3
♥~Zapraszam~♥
Jest taka słodka na tych zdjęciach, uwielbiam ją. *3*
Pa pa! ;D
Jaki słodziak :3
OdpowiedzUsuńSuper! Gratuluję obitsu, piękna lalka i oczywiście zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudowna,przesłodka, i nie mogę się napatrzeć *-*
OdpowiedzUsuńCoraz lepsze te Twoje zdjęcia :D Miło się ogląda, bardzo podoba mi się pierwsze :D A piżamka cu-do-wna :D
OdpowiedzUsuńNa początku taka zaspana, a potem jakby tylko czekała, żeby zrobić jej fotki, śliczna:)
OdpowiedzUsuńBoże jakie prze-urocze zdjęcia..! Jest naprawdę śliczna ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, cieszę się, że pidżamka pasuje, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUrocza jest :3
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia :)