Hej Wam!
Kilka dni temu post miał w sobie jeszcze namiastkę wakacji, ale dzisiaj jest już w klimatach szkolnych. Dobra, wyszło bardziej książkowo, ale cóż. :P
Znowu bardziej doceniam weekendy. Chyba każdy wie z jakiego powodu. Postaram się też wtedy dodawać posty. Nie chcę, aby blog zarósł kurzem przez rok szkolny. Ale nic na siłę. :)
To chyba moje ulubione, aaaw. <3
Mało zdjęć jak na mnie. ;-;
I jeszcze kawałeczek mojej kolekcji książek. Jakaś 1/3.
Trzymajcie się!
Śliczne. A ciuszki ma cudowne *_*
OdpowiedzUsuńPierwsza fotka wymiata :D
OdpowiedzUsuńGrzeczna uczennica :)
OdpowiedzUsuń