Cześć!
Z Warszawy wróciłam w niedzielę. Posta piszę dzisiaj, no, ale chyba wiecie... SZKOŁA. >.< Pierwszy tydzień ledwo się skończył, a ja już mam dosyć. :3 Chociaż niedługo jesień, zima, święta. Uwielbiam ten okres. Tylko wcześnie robi się ciemno. ;-; Pewnie się domyślacie, że nie będę pisać zbyt często. Wracam najwcześniej po drugiej i zazwyczaj mam sporo pracy domowej...
No, ale niech jeszcze trochę powieje wakacjami. Chciałam dać tylko i wyłącznie lalkowe zdjęcia, ale nie mogłam się powstrzymać i te pozostałe też się tu znajdą. Jako tako powiem co robiłam w poszczególnych dniach. (nie wiem kogo to interesuje, ale cóż... można zjechać niżej, do oznaczonego miejsca)
Dzień 1
Na miejscu byliśmy ok. 10. Po chwilowym odpoczęciu poszliśmy do Muzeum Powstania Warszawskiego. Ja oczywiście nie wzięłam lalek. Potem od razu poszliśmy w stronę Starego Miasta. Wtedy pożałowałam, że nie miałam ich przy sobie. ;-;
Z muzeum dodaje tylko jedno zdjęcie. Nie chcę tu spamować.
Tu akurat Ogród Saski.
Oczywiście Kolumna Zygmunta.
A dziewczyny, strasznie fochnięte spędzały czas tak:
Dzień 2
Z samego rana miałam towarzystwo...
które przebrałam i wzięłam ze sobą. :)
Najpierw była wycieczka do centrum Kopernika. Tam nie robiłam zdjęć. Wyjęłam aparat dopiero w ogrodzie na dachu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.
A tam pełno sesji ślubnych. Naliczyłam jakieś siedem. Jeden fotograf widząc mnie biegająca z aparatem zapytał się, czy nie chcę porobić zdjęć z 'bekstejdżu'. Odmówiłam, bo się spieszyliśmy na autobus. xD
Pierwsze lalkowe zdjęcie - twórczość kolegi. (Piotrek, pewnie tego nie czytasz, ale pozdrawiam Cię! xD)
No i Łazienki! Stamtąd mam najwięcej zdjęć. Piękne miejsce.
Piotrek w tle. (y)
Dziwiłam się, że wiewiórki tak po prostu podchodziły.
Kropelki-pomysł Piotrka.
Dzień 3
Dzień wyjazdu. Rano pojechaliśmy do Pałacu kultury, jeździliśmy tramwajem turystycznym i ogólnie nic więcej godnego opisania.
Zdjęć z 30 piętra Pałacu mam sporo, ale wybrałam te najciekawsze. Nie brałam lalek ze sobą.
i na koniec 'Palma z Ukrytej Prawdy'
Ogólnie stwierdzam, że Gdańsk jest ładniejszy. :P
Do następnego posta! (mam nadzieję, że niedługo)
Muszę przyznać, że zdjęcia wyszły ślicznie. Ja Cynki nigdy na wyjazd nie biorę, ponieważ nie mam dla niej czasu, ale ty widać dla swoich lalek trochę czasu znalazłaś. ^_^
OdpowiedzUsuńPaw z Łazienek się pokazał :3 To zdjęcie na tej gondoli najbardziej mi się podoba no i ogólnie śliczne zdjęcia c;
OdpowiedzUsuń